Posts

Showing posts from August, 2017

Po jakich studiach znajdziecie pracę? (cz.IV) pl

Hej wszystkim! Jesień na szczęście jak na razie się wstrzymała i ustąpiła miejsca latu, co ogromnie mnie cieszy. Gdyby tylko klimatyzacja w tramwajach nie była taka mrożąca krew w żyłach, to byłoby cudownie, ale nie można mieć wszystkiego. Także w moim wypadku, w trosce o nauczycielską krtań, podróże w apaszkach i szalikach wskazane jak najbardziej.  W dzisiejszym poście wracam do tematyki studiów, czyli dzisiaj znów podzielę się z Wami rzeczami lub sprawami, które warto wiedzieć, po prostu. Pierwsza sprawa to to, że zanim wybierzecie się do wykładowcy lub zanim skontaktujecie się z nim/nią sprawdźcie na usosie lub pod gabinetem jaki ma tytuł naukowy . Powszechnie utarło się, że wykładowcy na uczelni lubią być tytułowani per panie profesorze. Nic bardziej mylnego. Okazuje się, że jest to nietakt i że oznacza to, że student nie zadał sobie trudu żeby sprawdzić tytuł naukowy danego prowadzącego. Wielokrotnie na ćwiczeniach zdarzyło się, że koleżanka z grupy zwróciła się ...

Zbuduj własną piramidę! pl

Image
Cześć, pogoda mało letnia, powiedziałabym wręcz, że momentami czuć nadchodzącą jesień, ale mam nadzieję, że to się odmieni i nadejdzie jeszcze ciepły wrzesień.  W dzisiejszym poście chciałabym podzielić się z Wami nową grą planszową, która dodatkowo jest też grą przestrzenną. Jest nią "Klątwa faraona. Złota edycja" wydawnictwa Trefl. Kosztuje ponad 60 zł, ale można ją upolować na promocji za 45 zł w empiku np.

Co warto wiedzieć o studiach? cz.3 pl

Hej :) Wróciłam z wakacji wypoczęta i zadowolona, z większą energią do pisania postów. Przez te dwa tygodnie przyszło mi do głowy mnóstwo pomysłów na temat tego co napisać Wam o studiach i dlatego nie przedłużając od razu przechodzę do sedna. Pierwsza rzecz o jakiej chciałabym Wam powiedzieć to słynne " Witaj szkoło" lub " Back to school " w supermarketach. Nikt mi nie zapłacił żebym reklamowała sklepy, więc żeby było jasne, że to, o czym piszę po prostu jest ważne do przekazania.  Jak szłam na pierwsze studia i zaczęło się w Carrerfourze "Witaj szkoło" współczułam dzieciom i młodszym ode mnie rocznikom, że muszą przechodzić przez kupowanie piórników, tornistrów i innych takich i powiem szczerze, że zawaliłam sprawę. Stwierdziłam, że kupię sobie zeszyty wtedy jak będzie plan (koniec września), jak będę wiedziała ile przedmiotów itd. Nic bardziej mylnego. Zamiast kupić na promocji, ja przepłacałam we wrześniu gdzie po promocjach nie było już śladu....