Posts

Showing posts from 2017

Gry, które polecam na prezent #santaweek pl

Cześć, witajcie w ostatnim dniu tygodnia #santaweek. Jak pewnie możecie zauważyć bardzo lubię gry planszowe, karciane.. uważam, że scalają towarzystwo, możemy się dowiedzieć czegoś o sobie i jeszcze mieć zabawę. Dodatkowo, niektóre z nich wpływają na naszą kreatywność.  Przedstawię 4 gry, które moim zdaniem zdecydowanie są warte uwagi, dla różnych grup wiekowych.

Seriale do nauki języka angielskiego #santaweek pl

Image
Cześć, w dzisiejszym poście chciałabym powiedzieć Wam o serialach, dzięki którym możecie nauczyć się nowego słownictwa po angielsku. Oczywiście ja wymienię zaledwie kilka tytułów, podczas gdy obecnie jest taka różnorodność i dostęp, że możecie wybierać i przebierać. Ja wybrałam 4 seriale z różnych gatunków, które moim zdaniem mogą się przydać. Zaznaczam tylko, że oczywiście nie chciałabym żebyście oglądali te seriale z lektorem, bo to co się przebije w języku obcym, to będą szczątki. Najlepiej byłoby żebyście zaczęli oglądać odcinki z polskimi napisami i stopniowo np. w połowie serii przenosili się na napisy angielskie, dzięki czemu nawet jeśli jakiś aktor mówiąc potocznie- coś zabełkocze, będziecie mieli zapisaną jego wypowiedź i będzie Wam łatwiej zrozumieć. 

Dwie cuudowne odżywki do włosów #santaweek pl

Image
Hej, witam Was w trzecim poście z  tygodnia #santaweek podczas którego od poniedziałku do piątku zobowiązałam się wstawiać codziennie po jednym poście  Zapraszam do lektury:) Wydaje mi się, że zadbane włosy, to jeden z aspektów, na które szczególnie u nas - kobiet zwraca się uwagę, dlatego warto, by się nie puszyły, były lśniące i odżywione. W tym celu nie wystarczy używanie szamponu. Konieczne jest także stosowanie specjalnych produktów takich jak odżywki, maski, olejki i niekoniecznie za miliony monet.

Jak zachęcić dzieci do nauki angielskiego? #santaweek pl

Image
Cześć, cieszę się, że mogę Was przywitać w kolejnym poście z cyklu #santaweek. Dzisiaj chciałabym podzielić się z Wami - jak w tytule- kolejnym sposobem na urozmaicenie lekcji lub na zachęcenie dziecka w domu do nauki języka angielskiego. Dzieci mają bardzo chłonne umysły i nie wiedzieć kiedy często uczą się z telewizji różnych rzeczy - dobrych i złych. Obecnie, coraz bardziej popularne są programy, w których dzieci uczą się kilku słówek po angielsku i nagle nie wiedzieć kiedy Wasz maluch potrafi powiedzieć kolory w tym języku albo nazwać członków rodziny itd. Wydaje mi się, że ten sposób sprawdzi się też w szkole, jeśli tylko mamy w sali rzutnik lub tablicę multimedialną. Oczywiście nie mówię tutaj o tym żeby w klasie oglądać z dziećmi telewizję, bo nie o to tu chodzi, ale jako podsumowanie danego działu tematycznego lub jego wprowadzenie, można pokazać klasie ciekawy program.

Kto popełnił zbrodnię - Cluedo #santaweek pl

Image
Cześć, witam Was bardzo serdecznie w pierwszym poście z cyklu #santaweek :) W ostatnim czasie baardzo zafascynowałam się oglądaniem seriali kryminalnych, zwłaszcza tych opartych na faktach. W weekend byłam u mojej mamy i na kanale o nazwie "ID" obejrzałyśmy około 6 programów typu "Married (with secrets)", "Killed love"i inne takie. Dodatkowo zachęciło nas to do spróbowania zagrania w grę karcianą Cluedo. (Grałam w nią jak dotąd raz z moim chłopakiem, ale nie bardzo ogarnialiśmy zasady i raz z moją przyjaciółką Olą, która na szczęście pomogła mi te zasady zrozumieć) W związku z czym musiałam już tylko wytłumaczyć mamie przebieg gry i mogłyśmy przystąpić do rozgrywki :)

Zakupy w Black Friday :) pl

Image
Cześć :) Co u Was słychać? Mam nadzieję, że wszystko w porządku i że nie dobija Was pogoda.  Ostatnio w ramach promocji na Black Friday zdecydowałam się na zakupy w sklepie internetowym Cocolita.pl ponieważ tego dnia jak i przez cały weekend była promocja 20% zniżki na wybrane marki dlatego też postanowiłam poprosić o taki prezent jednego ze świętych Mikołajów ;) A i nie spodziewajcie się wielkich zakupów raczej kilku produktów, bo ja osobiście wolę kupować kosmetyki stacjonarnie, chyba, że sobie coś upatrzę, to wtedy inna sprawa. Oto co zamówiłam:

Jak wygląda obrona? pl

Cześć,  dzisiaj bez większych wstepów chciałabym podzielić się z Wami tym jak wygląda obrona na koniec studiów I  lub II stopnia. Jak byłam dzieckiem pamiętam, że w rodzinie miałam kuzynkę, która była na studiach i przez jedne święta wielkanocne wszyscy przeżywali jej "bronienie się", a ja razem z nimi, bo w ogóle nie rozumiałam co to znaczy. Wszyscy zbywali mnie uśmiechami klepaniem po głowie. Jedna tylko ciocia powiedziała mi, że "Paulina broni pracę, ma egzamin". Niewiele mi to wyjaśniło, na dodatek opatrznie zrozumiałam "pracę", bo myślałam, że broni swojego zawodu i że jeśli go nie obroni to on przestanie istnieć. Z biegiem czasu jakoś o temacie zapomniałam, a potem poszłam na studia i BACH! samo przyszło.  Zarówno na pierwszym jak i na drugim stopniu kluczowe jest wybranie promotora

Przepis na murzynko-brownie :) pl/eng

Image
Cześć, wracam do Was w znacznie lepszym humorze, mniej melancholijnym to na pewno. Nie wiem czy wspominałam, ale bardzo lubię piec torty, ciasta, ciasteczka, babeczki... Wczoraj po 23 pomyślałam sobie, że dawno nie piekłam żadnego ciasta i że mam ochotę coś upiec. Przez chwilę pomyślałam sobie, że może za późno, ale właściwie to czemu nie? Hey, I'm coming back in much better mood, less pensive for sure. I don't know if I ever mentioned it - but I truly like baking - like anything - cakes, cookies, cupcakes. Everything connected with baking makes me feel super happy. Yesterday I came up with an idea (like about 11 p.m )that it's been a while since I baked something amd that actually I was in mood to do it that time. Sprawdziłam dostępne składniki w domu i okazało się, że to co mam pozwoli upiec mi murzynka. I checked the ingredients which were available and I made a decision I would bake a chocolate cake. Podczas przygotowywania okazało się, że jednak nie ma...

Jesienne przemyślenia pl/eng

Hej, pomyślałam sobie, że właściwie to nie za dużo o sobie powiedziałam, chociaż wydaje mi się, że jesteście w stanie dowiadywać się czegoś nowego o mnie w postach, które wstawiam na bloga. Hi, I have a feeling that actually I didn't say much about myself, although I think you're able to get to know me by reading posts written by me.  Nadeszła jesień i dla mnie jest to pora roku skłaniająca do refleksji i postanowiłam podzielić się z Wami moimi przemyśleniami. Jestem osobą wrażliwą, empatyczną i często przeżywam to, co się wokół mnie dzieje bardziej niż inni. Zły nastrój innych ludzi sprawia, że mój dobry humor ulatnia się w parę chwil. Czyjś smutek boli mnie jak mój własny i wielokrotnie nie jest to łatwe. Autumn has finally appeared and for me it's a season which makes me thinking over everything around me, and today I decided to share with you some of my thoughts. I am a sensitive, empathetic person  and quite often I react to stuff which is going around mu...

Bajki Disneya, które czegoś uczą/ Disney animated films which teach you sth

Image
Hej hej hejj, dzisiaj jak widzicie dłuugi tytuł posta, ale wpadłam na to jak rozwiązać ten "problem". Otóż od następnego razu będę pisała w nawiasie pl/eng żeby zainteresowani wiedzieli w jakim języku będzie post. Hey hey heeey,  today as you can see I wrote a massive long title of the post, but I came up with an idea how to solve it. Starting from the next time I'll be putting pl/eng  in a title to let you know if a post is written in both languages or just one. Myślę, że każdy z Was ma jakieś ulubione bajki Disneya, ja również i pomyślałam sobie, że skoro jestem nauczycielką, to warto by było polecić Wam kilka bajek, które czegoś uczą i można by je pokazać dzieciom lub uczniom. I am a huge Disney fan and I think that each of you have faves of Disney animated films, too. And I started to think how to combine the fact that I am a teacher and I like Disney, so I decided to create a post about Disney animated films which can teach us sth.

My top 4 liquid lipsticks! pl/eng

Image
Hej,  dzisiaj przychodzę do Was z postem kosmetycznym. Obiecałam sobie, że nie będę wchodzić w strefę beauty, chyba, że natrafię na coś tak wspaniałego, że będę chciała się tym podzielić i tak jest dzisiaj. Od ponad roku modne są pomadki w płynie, nie błyszczyki, a matowe zastygające pomadki i różne marki prześcigają się w wymyślaniu coraz to nowych formuł, wykończeń i odcieni. Nie jestem osobą, która codziennie wstaje 3 godziny wcześniej żeby wyprostować włosy, nałożyć podkład, puder i wszystkie inne kosmetyki po to żeby wyjść z domu. Mój makijaż jest bardzo prosty. Zazwyczaj jest to tylko tusz do rzęs i eyeliner lub pomadka. I powiem szczerze, że jeśli chodzi o pomadki, to naprawdę je uwielbiam. Hey, today I'm coming here to share with you my faves of liquid lipsticks. I promised myself to share on a blog only cosmetic stuff which I find super cool and I have to say that these lipsticks are absolutely incredible.  I am not a person who wakes up every morning very ear...

USOS nie taki straszny :) pl

Image
Hej hej :) Ogromnie cieszą mnie ciepłe dni, które nadeszły odpędzając od nas deszczową aurę. Doszły mnie słuchy o zbliżającej się zimie stulecia, także radzę wystawiać twarze do słońca, bo ten ciepły czas może nie potrwać długo.  Udało mi się wreszcie ogarnąć screeny USOS-a i zaraz przedstawię Wam co i jak. Wiem, że taki system obowiązuje na UW, APS, SGGW.. Jakbyście się dowiedzieli na Waszych uczelniach czy funkcjonuje on w takiej formie, to dajcie mi znać, wtedy dopiszę tu brakujące uczelnie :)  Pierwsza strona to panel logowania, jak widzicie wymagany jest pesel i hasło. Chyba pierwsze hasło było podane przez uczelnie, a potem można było je zmienić na własne.  Po zalogowaniu otwiera się strona główna, na której są widoczne ogłoszenia i różne zakładki.

Przepyszne jedzenie na Helu

Image
Cześć, nawet nie wyobrażacie sobie jak mi głupio. Zupełnie zapomniałam napisać o mojej ukochanej restauracji na Helu. Nie wiem jak mogłam, ale chyba najzwyczajniej w świecie mi to umknęło w natłoku wydarzeń wakacyjnych. Od razu jeszcze wyjaśnię, że tak, zamierzam używać formy "na Helu" i w tym momencie nie obchodzi mnie jaka jest poprawna. Od 4 roku życia jeżdżę regularnie raz w roku na Półwysep Helski w wakacje i odkąd pamiętam zawsze regionalnie mówiło się, że jedziemy "na Hel", a potem znalazł się jakiś mądry, który powiedział, że należy posługiwać się formą "w Helu/do Helu". Może i tak, ale ja tego przyzwyczajenia nie zmienię, także jeśli komuś przeszkadza, to proponuję zamknąć teraz oczy. Byłam na Helu i pojechałam na Hel. O! Wracając do tematu, również raz w roku, z Tatą, od wielu lat wybieram się na Hel właśnie i wtedy poza eksploracją bunkrów idziemy zjeść coś pysznego i od przynajmniej 4-5 lat naszym celem jest Pub& Restauracja Admirał N...

Koreańska pielęgnacja - po mojemu pl

Image
Cześć, przyznaję, że dawno mnie nie było, ale wróciłam do pracy, była u mnie przyjaciółka i generalnie miałam pełne ręce roboty. A nie chciałam usiąść, machnąć na odczepnego posta i tyle. Także nie przedłużając, zaczynajmy.  Dzisiejszy post chciałabym poświęcić tematyce koreańskiej pielęgnacji , która ostatnio zrobiła się BARDZO popularna. Nagle nasz rynek został zasypany książkami, tutorialami i różnymi materiałami na ten temat, a także kosmetykami - różne maski w płachcie wyglądające jak zwierzątka itd. itd. Powiem szczerze, że z początku w ogóle mnie to nie ruszyło, kojarzyło mi się tylko z wyłudzaniem pieniędzy, sporych dodajmy i nie byłam specjalnie przekonana. Nie należę do grupy osób, która jak np. wejdzie nowa dieta to zaraz leci i o, od dzisiaj będę na diecie pudełkowej albo sokowej. Nie, dzięki. Ale ponieważ siłą rzeczy siedzę na yt, przeglądam różne blogi to nieuniknione było to żebym w końcu złapała bakcyla. Najpierw patrzyłam na koreańską pielęgnację z przymruż...

Po jakich studiach znajdziecie pracę? (cz.IV) pl

Hej wszystkim! Jesień na szczęście jak na razie się wstrzymała i ustąpiła miejsca latu, co ogromnie mnie cieszy. Gdyby tylko klimatyzacja w tramwajach nie była taka mrożąca krew w żyłach, to byłoby cudownie, ale nie można mieć wszystkiego. Także w moim wypadku, w trosce o nauczycielską krtań, podróże w apaszkach i szalikach wskazane jak najbardziej.  W dzisiejszym poście wracam do tematyki studiów, czyli dzisiaj znów podzielę się z Wami rzeczami lub sprawami, które warto wiedzieć, po prostu. Pierwsza sprawa to to, że zanim wybierzecie się do wykładowcy lub zanim skontaktujecie się z nim/nią sprawdźcie na usosie lub pod gabinetem jaki ma tytuł naukowy . Powszechnie utarło się, że wykładowcy na uczelni lubią być tytułowani per panie profesorze. Nic bardziej mylnego. Okazuje się, że jest to nietakt i że oznacza to, że student nie zadał sobie trudu żeby sprawdzić tytuł naukowy danego prowadzącego. Wielokrotnie na ćwiczeniach zdarzyło się, że koleżanka z grupy zwróciła się ...

Zbuduj własną piramidę! pl

Image
Cześć, pogoda mało letnia, powiedziałabym wręcz, że momentami czuć nadchodzącą jesień, ale mam nadzieję, że to się odmieni i nadejdzie jeszcze ciepły wrzesień.  W dzisiejszym poście chciałabym podzielić się z Wami nową grą planszową, która dodatkowo jest też grą przestrzenną. Jest nią "Klątwa faraona. Złota edycja" wydawnictwa Trefl. Kosztuje ponad 60 zł, ale można ją upolować na promocji za 45 zł w empiku np.

Co warto wiedzieć o studiach? cz.3 pl

Hej :) Wróciłam z wakacji wypoczęta i zadowolona, z większą energią do pisania postów. Przez te dwa tygodnie przyszło mi do głowy mnóstwo pomysłów na temat tego co napisać Wam o studiach i dlatego nie przedłużając od razu przechodzę do sedna. Pierwsza rzecz o jakiej chciałabym Wam powiedzieć to słynne " Witaj szkoło" lub " Back to school " w supermarketach. Nikt mi nie zapłacił żebym reklamowała sklepy, więc żeby było jasne, że to, o czym piszę po prostu jest ważne do przekazania.  Jak szłam na pierwsze studia i zaczęło się w Carrerfourze "Witaj szkoło" współczułam dzieciom i młodszym ode mnie rocznikom, że muszą przechodzić przez kupowanie piórników, tornistrów i innych takich i powiem szczerze, że zawaliłam sprawę. Stwierdziłam, że kupię sobie zeszyty wtedy jak będzie plan (koniec września), jak będę wiedziała ile przedmiotów itd. Nic bardziej mylnego. Zamiast kupić na promocji, ja przepłacałam we wrześniu gdzie po promocjach nie było już śladu....

Zjedz naleśniki w Lalce, a poczujesz się jak w bajce

Image
Cześć, nie wiem jakim cudem nie napisałam posta o tym miejscu, które za chwilę Wam opiszę. Byłam w nim dwa razy z moją najlepszą przyjaciółką, ze trzy razy z chłopakiem i raz z koleżanką. O czym mowa?  O naleśnikarni Lalka oczywiście ;) Znajduje się ona przy ul. Freta 17 na Starówce. Ma też swój lokal na Marszałkowskiej, ale szczerze mówiąc nie polecam. Lokalizacja super, wszystko pięknie, ale miejsce jest za duże, za mocna klimatyzacja i kelnerzy czasem nie ogarniają, dlatego ta na ul. Freta jest zdecydowanie lepsza - mniejsza, bardziej kameralna, no i na Starówce, więc po napchaniu się naleśnikami można się przespacerować w ładnym otoczeniu.

Koniec książek! pl

Żartowałam : D Hej, dzisiaj przychodzę do Was z dwoma postami. A dlaczego? Dlatego, że nie będzie mnie przez dwa tygodnie, a ja na wyjazdy nie zabieram komputera. Lubię robić sobie taki reset, to bardzo pomaga odpocząć, serio. W tym poście chciałabym w pewnym sensie zamknąć serię dotyczącą literatury dziecięcej. Mam tu na myśli to, że nie chcę się czuć zobligowana do tego, by napisać o jakiejś książce przynajmniej raz w miesiącu. Jeśli napotkam coś fajnego, to jak najbardziej się tym z Wami podzielę, ale jeśli jest to seria postów, to z mojej strony, jest to pewnego rodzaju obowiązek, by Wam - Czytelnikom dostarczać wiedzy na dany temat. Dlatego też, tym samym daję sobie wolną rękę. Jeśli trafię na coś super, to dam znać, ale nie musi to koniecznie być opisane w poście. Czasem pod jakimś innym postem może pojawić się informacja, że polecam taką i taką książkę, a w innym wypadku są też takie serie książek, które w moim odczuciu zasługują na coś więcej - na bardziej szczegółową ...

Uwielbiam gry planszowe! pl

Image
Hej hej heeej :) Wróciłam, jakby ktoś był zainteresowany, to informuję, że pogoda była super. Jak jechaliśmy na te dwa dni nad morze, wszyscy nas straszyli, że tylko niepotrzebnie wydaliśmy pieniądze, bo pogoda na pewno będzie do bani. Niespodzianka! Dwa dni słońca, opalania i kąpania w morzu :) Po tytule posta można się domyśleć, że dzisiaj wracam do tematyki gier planszowych!  Wczoraj razem z moją koleżanką Patrycją wybrałyśmy się na Fantastyczny Festiwal Gier bez prądu zwany jako Bazyliszek. Festiwal trwa od piątku 21 lipca do dzisiaj czyli niedzieli 23 lipca.  Dlaczego w ogóle na to poszłam? Bardzo chciałam pograć w gry planszowe. Dla producentów gier jest to świetna reklama, ponieważ jeśli komuś spodoba się gra, to jest duża szansa, że później albo ją kupi albo będzie polecał innym. Zacznę jednak od tego jak ten festiwal wyglądał. Miał on miejsce w LO im Juliusza Słowackiego przy ul. Wawelskiej 46. Wstęp był bezpłatny. Przy wejściu należało się jedynie zare...

Jak to jest z tymi studiami? cz. II pl

Hej hej heeej, poprzedni post spotkał się z dużym zainteresowaniem co ogromnie mnie cieszy, zwłaszcza, że właśnie po to powstaje ta seria, żeby Wam - przyszłym studentom ułatwić życie.  Zazwyczaj jest tak że druga część filmu jest gorsza od poprzedniej, Ja jednak postaram się utrzymać ten post na poziomie poprzedniego ;) Dzisiejszy post chciałabym zacząć od wątku o nieobecnościach . Ile ich jest i jak to w ogóle wygląda?  Zacznijmy od tego ile godzin ma dany przedmiot i jak się to przekłada na nieobecności. Jeżeli dany wykład lub ćwiczenia (laboratoria itp.) trwa cały semestr to znaczy, że będzie miał 30 godzin i wtedy przysługują Wam dwie nieobecności (szałowo, co?). Natomiast jeśli jakiś przedmiot trwa pół semestru, ma 15 godzin i wtedy nieobecność jest jedna lub nie ma jej wcale. Wiele jest tu zależne od wykładowcy. Są tacy, którzy poza tymi nieobecnościami uznają zwolnienia lekarskie, ale są też tacy, których nie interesuje dlaczego nie byliście, Wasza sprawa b...

Jak to jest z tymi studiami? (cz. I ?) pl

Cześć, pisząc wczoraj posta nie przypuszczałam, że wrócę do Was tak szybko. Jednak gdy uświadomiłam sobie, że w sobotę wyjeżdżam, to sami wiecie jak to przed wyjazdem bywa. Nagle okazuje się, że trzeba coś kupić, spisuje się listę rzeczy na wyjazd(przynajmniej ja tak mam) i nagle człowiek uświadamia sobie, że nie ma jeszcze tego, tego i tamtego. Dlatego też, póki nie ogarnęły mnie przygotowania (przynajmniej nie w zaawansowanym stopniu, listę napisałam dwa tygodnie temu:P) to uznałam, że napiszę dla Was posta o studiach. Nie tylko o pedagogice. O tym, jak to wyglądało na mojej uczelni i pewne rzeczy, które są stałe dla wszystkich, bez względu na uczelnię czy kierunek. Spisałam sobie listę rzeczy, które moim zdaniem są istotne do przedstawienia. Nie twierdzę, że w tym poście ujmę wszystko, co najważniejsze, stąd znak zapytania w tytule. Porozmawiam ze znajomymi, popatrzę w internecie co najczęściej zastanawia młodych ludzi odnośnie studiów i wrócę do Was z częścią drugą. Na począt...

O Wedlach - czyli geneza ich rodziny oraz smakołyków pl

Image
Cześć, mam nadzieję, że u Was w porządku i że zaczęliście lub przynajmniej planujecie wakacyjne wyjazdy. Dzisiaj chciałabym podzielić się z Wami książką, którą czytałam w poprzedniej pracy z Kubą. Wspominałam już na pewno, że jego nauczycielka miała wspaniałe wyczucie smaku jeśli chodzi o książki nietypowe, niecodzienne, wykraczające poza kanon lektur. Książka, którą bierzemy na tapet to"Moc czekolady czyli opowieść o  Wedlach i czekoladzie" Anny Czerwińskiej-Rydel. Jako, że nie posiadam tej książki w swoich zbiorach to wspomogłam się egzemplarzem wypożyczonym z biblioteki.

Dobre, bo polskie - Sylveco i Vianek pl

Image
Cześć :) Chciałabym wreszcie zacząć post zdaniem "lato w pełni", ale niestety tak się składa, że kiedy siadam do napisania posta, to akurat pada albo jest zawierucha. Ale to nic, w końcu, nadejście lipca oznacza, że będzie tylko lepiej. Przynajmniej mam taką nadzieję ;) Gdy pisałam posta o produktach marki Lush lub Zoella Beauty przez myśl przeszło mi, że może poza markami zagranicznymi, trudno dostępnymi w Polsce, warto byłoby żebym opisała marki polskie, dostępne przez internet, czy to stacjonarnie. I co ważne: takie, które nie są w wygórowanych cenach. Parę dni temu otrzymałam przesyłkę z próbkami i katalogami od firmy Sylveco, za którą bardzo dziękuję. Najpierw zaproponowano mi udział w dermokonsultacjach, w których niestety nie mogłam uczestniczyć, w związku z czym firma wysłała mi poniższe materiały promocyjne.

Najdłuższy dzień w roku z najlepszą przyjaciółką :)

Image
Cześć :) Jestem z powrotem. Obrona za mną i całe szczęście, bo szczerze mówiąc miałam już po dziurki w nosie tego stresu związanego z samym egzaminem jak i pytaniami. Dzisiaj pierwszy raz jak sięga pamięć udało mi się spać do oporu - czyli do 10!!! Zapraszam Was do lektury posta o tym jak spędziłam mój pierwszy dzień wakacji. Kilka godzin po mojej obronie przyjechała do mnie moja najlepsza przyjaciółka Ola, a na następny dzień, poza kinem i zakupami miałyśmy zaplanowane odwiedzenie ciekawego miejsca na Saskiej Kępie. Z jedzeniem oczywiście ;) Pierwotnie miałyśmy iść gdzie indziej, ale niesprzyjająca pogoda zmieniła nam plany czego szczerze mówiąc nie żałuję, bowiem tego dnia odkryłyśmy niesamowite miejsce z duszą! Oraz przepysznymi pierogami ;)

O wspaniałym człowieku - Panu Makuszyńskim pl

Image
Cześć, odnośnie poprzedniego posta chciałam tylko powiedzieć, że jestem naprawdę szczęśliwa, że pozbyłam się bólu związanego z niewłaściwym postrzeganiem mojego kierunku i że mogłam się z Wami tym podzielić, bo mimo, że nie ma wielu komentarzy (za te co się pojawiają bardzo dziękuję :)) to ktoś tego bloga czyta (statystyki nie kłamią :P) i jest mi z tego powodu miło! Dzisiaj dla odmiany krótki post o książce, która z pewnością zasługuje na to, by napisać o niej kilka słów. Na tapet biorę "Słońcem na papierze. Wesoła opowieść o Kornelu Makuszyńskim." Anny Czerwińskiej-Rydel. Chciałam od razu zaznaczyć, że bardzo lubię książki tej Pani i nie wiem jak to się stało, że jak dotąd o żadnej nie wspomniałam.

Wy to się ciągle bawicie na tej pedagogice.. (cz.I) pl

Cześć, słowem wstępu: dzisiaj zapraszam Was na bardziej osobisty post, związany - jak wspomniałam ostatnio - z moim kierunkiem studiów. Dla wielu z Was nie jest tajemnicą, że jestem na piątym roku pedagogiki (lub na drugim roku magisterki jak kto woli) lada dzień obrona, po której z pewnością podzielę się z Wami wrażeniami :) Dlaczego w ogóle taki post?  Ponieważ uznałam, że warto byłoby wyjaśnić kilka niejasności związanych z tym kierunkiem, a być może komuś taki post się przyda, w końcu trwa rekrutacja na studia I stopnia.

Amsiu mniamsiu w Amodo Mio :)

Image
Cześć, mam nadzieję, że u Was wszystko w porządku :) Mnie niestety dopadła pierwsza w życiu grypa żołądkowa i od środy wieczór, toczę zażarte boje na tym polu, no ale kiedyś musi być ten pierwszy raz jak to mówią. Jeśli chodzi o pierwszy raz w tej dziedzinie to uczciwie mówiąc - nawet najgorszemu wrogowi tego nie życzę. Chociaż w sumie, nie wiem jak jest z Wami, ale ja ostatnio byłam baardzo na kogoś zła (przysłowiowa miarka się przebrała) i baardzo chciałam być dla tej osoby tak wredna jak ona dla mnie i odpłacić jej pięknym za nadobne, ale szczerze - to nie moje klimaty. Czułabym się tak okropnie gdybym nie postąpiła zgodnie z samą sobą czyli mimo wszystko pozostała pomocna i życzliwa. Jeśli chodzi o złorzeczenie, to ja się do tego nie nadaję. Kończąc dygresję, a przechodząc do czegoś miłego, na moim telefonie czekało od ponad tygodnia, kilka zdjęć z miejsca, w którym byłam z moją przyjaciółką Olą (pozdrawiam serdecznie :)). Ola przyjechała do mnie z wizytą, zaplanowałyśmy wiele...

Najlepsze studio depilacji! pl

Image
Cześć, dzisiaj nie będzie ani o czytaniu, ani o jedzeniu, ale o urodzie. I nie, nie zamierzam robić tutorialu z makijażem, bo nie znam się na tym na tyle żeby doradzać szerszej publiczności. Natomiast chciałabym się z Wami - z przedstawicielami obu płci - podzielić moimi wrażeniami z Time for Wax - http://timeforwax.pl/ . (W listopadzie miną 2 lata jak tam chodzę.)

Amerykańska uczta w Pink Flamingo :) pl

Image
Cześć, dzisiaj przychodzę do Was z postem z innej beczki. Otóż parę tygodni temu byłam z Patrykiem w bardzo ciekawym miejscu. Zarówno ja, jak i mój chłopak, lubimy testować nowe miejsca i nie musi się to tyczyć tylko i wyłącznie nowo utworzonych, ale i takich, o których nie mieliśmy pojęcia. Ponieważ na majówkę zostaliśmy w Warszawie postanowiliśmy wykorzystać jedyny ciepły dzień i pójść zjeść coś nowego. Obraliśmy kurs na restaurację amerykańską Pink Flamingo ( http://www.pinkflamingo.pl/ )mieszczącą się przy ul. Lirowej 42. Początkowo byłam zdezorientowana, bo nie wiedziałam nawet, że taka ulica jest w mojej okolicy -  przy Parku Szczęśliwickim. Jest to miejsce urządzone - jak można się domyślić - w amerykańskim klimacie z zachowaniem dbałości o szczegóły.

Kto lubi książki z okienkami? pl

Image
Ja lubię! Cześć, piękna pogoda za oknem, czego chcieć więcej? Dobrych książek! Mój stosik znów przypomniał o sobie w związku z czym dzisiaj przychodzę do Was z trzema propozycjami wydawnictwa Olesiejuk.

Ja Mam-oko, a Ty? pl

Image
Cześć, dzisiaj powracam do tematu książek dla dzieci, bo powiem szczerze, że nazbierał mi się niezły stos do opisania, który aż się prosi o recenzję. W związku z czym w dzisiejszym poście na tapet biorę Mamoko, które jest alternatywą dla pór roku na ulicy Czereśniowej ;) Przynajmniej dwie osoby w ostatnim czasie mi to poleciły, więc postanowiłam, że sprawdzę i się przekonam na własnej skórze oraz na mojej podopiecznej Emilce (niedługo 8 lat). Zajęłyśmy się dwoma książkami czyli "Dawno temu w Mamoko" oraz "Mamoko 3000" Aleksandry i Daniela Mizielińskich wydawnictwa Dwie Siostry.

Maska z Lush :) pl/eng

Image
Cześć wszystkim :) Dzisiaj przychodzę do Was z obiecaną recenzją produktu ze sklepu Lush. Omawianym produktem będzie Mask of Magnaminty.   Today I'm coming here with a review of Lush product which is Mask of Magnaminty. Jest to maska przeznaczona dla skóry problemowej, trądzikowej w celu głębokiego oczyszczania.Można ją stosować zarówno na twarz, jak i ciało. It is kind of mask which you might find useful if you have acne or any problematic areas on your face or body.

Wrocław :) pl/eng

Image
Cześć, mówi się o tym miejscu, że jest miastem życia, spotkań, a także mostów. O czym mowa? O czym? Tytuł posta jest ostateczną odpowiedzią. Dzisiaj opowiem Wam o wyjeździe do Wrocławia, który odbył się między 31 marca, a 2 kwietnia. Tak wiem - ekspresowo napisałam post. Ale serio to miałam tyle rzeczy do opisania, że ciągle jakoś to przekładałam. Nawet dzisiaj - na rzecz LUSH'a miał być przełożony, ale należy mu się pierwszeństwo, więc nie przedłużając - zapraszam Was do opisu wyjazdu do Wrocławia :)   Hey, today I'm gonna tell you about our little trip to Wrocław, which we had from 31st of March till 2nd of April.  Pojechaliśmy tam pociągiem, tylko tym razem nie kupowaliśmy biletów miesiąc wcześniej w związku z czym zniżka nie była aż tak duża jak w przypadku Wałbrzycha, no ale trudno, jakoś przeżyliśmy. Tym razem nie mieszkaliśmy w hotelu, ale zatrzymaliśmy się u mojej rodziny - mam tam chrześniaka. We went there by train and this time we didn't ...

Zoella Beauty w Niemczech! (pl/eng)

Image
Czeeeść :) Tęskniliście? Ja wiem, po jednym dniu bez posta może być ciężko, ale nie martwcie się - przybyłam i mam dla Was dzisiaj coś innego, a mianowicie - kosmetyki do pielęgnacji ZOELLA BEAUTY. (yay!) Hey :) Did you miss me? I know that after a one day without post it can be hard to survive, but don't worry - I'm back and I have sth different for you - cosmetics from ZOELLA BEAUTY range.   Każdy kto choć trochę interesuje się zagranicznym Youtube'm wie kim jest Zoella, a dokładniej Zoe Sugg czyli 27 letnia Brytyjka prowadząca bloga o nazwie Zoella https://www.zoella.co.uk/  oraz kanał na YT o tym samym tytule, a także drugi kanał z vlogami o nazwie "More Zoella". Every person who is interested a bit in Youtube, knows who is Zoella, Zoe Sugg who is 27 year old  British blogger and youtuber. She has a blog called Zoella and youtube channel named the same and the second channel with vlogs called More Zoella.   W każdym razie, Zoe stworz...

Trochę o Januszu Korczaku pl

Image
Cześć, pogoda ostatnio nas nie rozpieszcza. Czasami takie szare dni są potrzebne żeby zebrać myśli i zwolnić. W końcu jak świeci słońce aż się chce działać i wtedy zazwyczaj nakładamy na siebie za dużo obowiązków. W taki dzień jak dzisiaj robi się wszystko wolniej i jest to dobry czas do pewnego rodzaju refleksji. Ponieważ jest tak ponuro, to i książka, którą Wam dzisiaj opiszę pozostanie w aurze spokoju i przemyśleń. Dzisiaj nadszedł czas na "Pamiętnik Blumki" Iwony Chmielewskiej wydawnictwa Media Rodzina. Parę miesięcy temu chłopiec, którym się opiekuję miał zadaną te książkę do przeczytania jako lekturę szkolną. Gdy powiedział mi tytuł, w ogóle nie wiedziałam o co chodzi, ale nie zdziwiło mnie to, ponieważ w jego szkole (prywatnej) Pani wychodziła poza schemat i przy wyborze lektur kierowała się zaciekawieniem dzieci, przekazaniem im czegoś nowego, innego, stąd dzięki niej ja również poznałam wiele ciekawych książek, o których z pewnością wspomnę w przyszłości. ...

Praprawnuki fabrykantów łączmy się! pl

Image
Cześć, mam nadzieję, że święta przebiegły Wam przyjemnie :) Szkoda tylko, że pogoda była kiepska, no ale nie można mieć wszystkiego. Dzisiaj opowiem Wam o książce "A u nas w domu. Opowieści dzieci fabrykanta." Grażyny Bąkiewicz, wydawnictwa Literatura. Dlaczego w ogóle sięgnęłam po tę książkę? Gdy tylko przeczytałam, że tematyka książki będzie dotyczyć wydarzeń w Łodzi w drugiej połowie XIX wieku od razu się zainteresowałam. Wynika to stąd, że moja babcia pochodzi z Łodzi i stwierdziłam, że chętnie przeczytam, a później porozmawiam z nią o miejscach opisanych w książce. Jednocześnie miałam nadzieję, że wydarzenia przedstawione w książce nie będą całkowicie zmyślone. Opowieść tam ukazana to historia rodziny Karola Scheiblera, który w 1855 roku zbudował Fabrykę w centrum Źródlisk. Była to największa fabryka w ówczesnej Łodzi. Scheibler zainstalował w niej nowoczesne maszyny napędzane silnikiem parowym. Był bardzo pracowitym i przedsiębiorczym człowiekiem. W l...

O zwierzętach - na poważnie i wesoło :) pl

Image
Cześć, dzisiaj przychodzę do Was z trzema książkami o zwierzętach, które ostatnio mnie zaintrygowały. Mam nadzieję, że Wam się spodobają ;) Pierwsza książka, o której Wam opowiem to propozycja wydawnictwa Muchomor czyli "Kto z Was chciałby rozweselić pechowego nosorożca" autorstwa Leszka Kołakowskiego.

Gry planszowe - to jest to! pl

Image
Hej :) Tak jak obiecałam przychodzę dzisiaj z postem na temat wydarzenia, w którym wczoraj brałam udział. Zarejestrowała mnie na nie prowadząca zajęcia o zdolnościach z mojej uczelni. Poszłam tam razem z grupą z mojej specjalności. Wyjście nie było obowiązkowe, w związku z czym frekwencja była różna, ale gdy usłyszałam, że idziemy na Dzień Gier Planszowych, to nie było opcji żebym na to nie poszła. Co prawda wstawanie rano w sobotę to nie jest coś co lubię robić najbardziej, ale okazało się, że było warto. Dzień czy też Festiwal Gier Planszowych jest organizowany w Muzeum Powstania Warszawskiego cyklicznie w sobotę (nie jestem pewna czy każdego miesiąca). Teraz był w kwietniu, a następny będzie na początku maja. By ustalić dokładniejszą datę warto śledzić stronę lub facebooka Muzeum lub Granny. Bo to właśnie Granna czyli znana firma produkująca gry planszowe, była współorganizatorem.

Każdy kot chce mieć swoją czarownicę pl

Image
Cześć :) Dzisiaj byłam na czymś super, o czym napiszę Wam jutro, najpóźniej w poniedziałek ;) Dlaczego taki tytuł postu? To proste. Najzwyczajniej w świecie natknęłam się na coś interesującego i chcę Wam o tym opowiedzieć. Ta książka na tyle zdobyła moje serce, że gdyby ktoś na mnie spojrzał podczas jej czytania, z pewnością zobaczyłby jak wydaję z siebie "Ooo" i przeżywam wydarzenia wraz z głównym bohaterem. Tak, książka jest dla dzieci. Tak, ekscytuję się książką dla dzieci i Wy też będziecie!

Literatura dziecięco-młodzieżowa pl

Image
Cześć :) Wróciłam, pogoda była wspaniała - 25 stopni na początek kwietnia. Powiem jedno: wow. A jeśli ktoś nadal uważa, że wow to nie słowo, to powiem "o rany!". Jeszcze nie zgrałam zdjęć na komputer, jak to zrobię, to zaraz post się ukaże. W dzisiejszym poście pozostanę wierna literaturze dziecięcej, zwłaszcza, że ostatnio odkryłam kolejną ciekawostkę wydawniczą. Jest nią książka Otfrieda Preusslera pt "Przygody Małego Wodnika". Jest to opowieść o rodzinie, w której pewnego dnia pojawia się dziecko - mały wodnik. W książce możemy się przenieść w podwodny świat, podążać za małym wodnikiem, obserwując jego pierwsze przyjaźnie i zdobywane umiejętności.

Książki dla dzieci c.d pl

Image
Cześć, w temacie książek pozostając, dzisiaj chciałabym wspomnieć o serii "Na ulicy Czereśniowej". Nie wiem czy jest ona Wam znana ale dotyczy czterech pór roku na tej właśnie ulicy. Każda część to inna pora roku. Nie będę pisała postów na temat wszystkich tomów, tylko skupię się na jednym, bo są bardzo podobne, tylko zjawiska atmosferyczne i ubiór się trochę różnią ;)

Czytanie wcale nie jest dla słabych pl

Image
Cześć, Ostatnio bardzo często słyszy się, że różne czynności typu czytanie czy sen są dla słabych. Nie wiem co to za dziwna moda przyszła, na dodatek wcale nieśmieszna, moim zdaniem. Odnośnie snu, chyba nie muszę przypominać, że sen wpływa korzystnie nie tylko na nasze poczucie komfortu, ale i na urodę - zdrową skórę bez sińców pod oczami oraz na metabolizm. Natomiast czytanie to już zupełnie inna kwestia. Jak można powiedzieć, że czytanie jest nudne? Przecież każdy, kto posiada choć odrobinę wyobraźni, będzie korzystał z możliwości przeniesienia się do innego świata lub odsunięcia się od problemów, po to, by zatonąć w lekturze. Osobiście, jestem miłośniczką czytania. Od najwcześniejszych lat rodzice czytali mi różne książki oraz zaprowadzali do biblioteki publicznej, gdzie do dziś chętnie przychodzę. Postanowiłam, że ponieważ na blogu poruszam kwestie związane z tematyką dziecięcą, to czemu by nie rozpocząć cyklu związanego z ciekawymi książkami dla dzieci i młodzieży? Dla mnie...

Zamek Książ = udany wypoczynek pl/eng

Image
Cześć, w ostatnim dniu miesiąca przychodzę do Was z postem dotyczącym tego, co robiłam podczas przerwy międzysemestralnej - w skrócie ferii. Luty nie był dla mnie łaskawy pod względem zdrowotnym, ponieważ od samego początku obfitował w złe samopoczucie, kaszel, katar, gorączkę i inne nieprzyjemne dolegliwości. Myślę, że nikogo to nie zdziwi, bo obecnie trudno jest znaleźć osobę, która w tym miesiącu nie przechodziła przeziębienia lub grypy. Na szczęście (tfu tfu) mam to już za sobą i mam nadzieję, że Wy - moi Czytelnicy też macie się dobrze :) Hey, I'm coming here to share with you what  I've been doing during the winter break. I have to admit February wasn't an easy time for me. I was constantly ill - cough, runnning nose, fever and so on. But I'm not the only person who had to struggle with it, because nowadays a lot of people are ill, because of the weather and all viruses which are flying in the air. But luckily, I'm finally healthy and I hope that ...

Urozmaicanie lekcji ciekawymi aplikacjami cz. III

Cześć, powróciłam, chciałabym powiedzieć, że po chorobie, ale niestety jeszcze walczę, aczkolwiek widzę już światełko w tunelu, więc jest lepiej. Jakieś okropne wirusiska opanowały powietrze, ale nie damy się! Poza chodzeniem do pracy wykorzystuję ten czas na wyszukiwanie różnych różności iiii znalazłam fajną rzecz, którą chciałabym się z Wami podzielić :) Aplikacja, o której chcę Wam opowiedzieć to Czółko, polska wersja aplikacji Heads up, o której często Ellen wspomina w swoim show(Ona ją stworzyła tak btw) Nie wiem czy ktoś kojarzy, ale na wszelki wypadek wstawię przykładowy link: https://www.youtube.com/watch?v=ZRKIDRPqwbk To w takim razie skoro już od tego zaczęłam, to słowem wstępu Heads up czy też Czółko, to aplikacje z kalamburami w zabawnej wersji z 11 kategoriami (lub 9) za darmo. (Jest też wersja premium ,ale nie jestem osobą, która decyduje się na takie wydatki ze względu na grę na telefonie, aczkolwiek jak ktoś ma ochotę, to na pewno będzie to urozmaicenie...

LUSH bath bomb - moje wrażenia pl/eng

Image
Cześć cześć czeeeść :) Myślicie zapewne, że o Was zapomniałam, ale nic bardziej mylnego. Po prostu tak jak większość społeczeństwa dopadło mnie choróbsko - ból gardła, kaszel - takie atrakcje. W dzisiejszym poście chciałabym się skupić na aspekcie relaksu. Nie wiem jak Wy, ale ja żeby się zrelaksować potrzebuję koca, kubka z herbatą, mojego pieska u boku i dla mnie bomba, ale czasami potrzeba czegoś specjalnego - a mianowicie kąpieli. Zdania są podzielone na temat kąpieli w wannie i sposobów jej uatrakcyjniania - kosmetycznych, uściślijmy. Jedni lubią kąpiel w pianie, inni chcą żeby po wyjściu z wanny ich skóra była nawilżona, a dla jeszcze innych liczy się zapach płynu do kąpieli, kuli czy innych takich. Hey hey heey :) You probably started to think that I forgot about you, but you couldn't be more wrong. I just got infected - sore throat and cough, yeah who doesn't like it? Me. For example. In today's post I would like to focus on relaxing. I don't ...

Jak ułatwić sobie życie - czyli generatory dla nauczyciela pl

Image
Cześć, na praktykach zawsze bardzo lubiłam dawać dzieciom do zrobienia krzyżówki i wykreślanki, ale zawsze złościły mnie gotowce z książki lub żmudny proces robienia ich samodzielnie. Na szczęście  parę lat temu gdy zaczęłam udzielać korepetycji natknęłam się na stronę Świat Nauczyciela ( http://www.swiatnauczyciela.pl/narzedzia/wykreslanka/generator ) i powiem szczerze, że korzystałam z zasobów tej strony wielokrotnie. Opowiem Wam teraz po kolei co jest na stronie i jak z tego korzystać (to nie będzie długi post, obiecuję ;)) Na początek zacznę od wykreślanek. Wykonanie ich jest bardzo proste. Zaczynamy od wpisania tytułu wykreślanki oraz wyrazów, które co ważne należy oddzielić enterem, by nie powstało nam jedno długie słowo.

Learning apps, czyli strona, gdzie tworzenie aplikacji jest dziecinnie proste pl

Image
Cześć, myślę, że Wielu z Was ma za sobą prezentacje multimedialne i wie, że taka forma przekazu jest bardziej efektowna w porównaniu do tradycyjnego referatu, gdzie zadaniem słuchaczy jest tylko bierne słuchanie.Ciekawym podsumowaniem takich prezentacji może być zlecenie słuchaczom rozwiązania wcześniej przygotowanych przez Was zadań. Takie zadania znajdą też zastosowanie jako uzupełnienie konspektów zajęć w multimedialne ćwiczenia, które możecie wykonać sami! Ale po kolei: do tego służy strona Learning Apps http://learningapps.org/my.php  i zapewne angielska nazwa strony już spowodowała drobny atak paniki u tych, którzy za tym językiem nie przepadają. Ale już uspokajam. Otóż strona jest w języku polskim, oczywiście jeśli ktoś bardzo chce, ma możliwość zmiany języka, a jest ich sporo

Tajemnice Aeropolis - gra, która odmieni Wasze życie pl

Image
Cześć, Wydaje mi się, że każdy z nas choć raz w życiu miał do czynienia z jakąś grą komputerową i było to mniej lub bardziej udane doświadczenie. Moim zdaniem gry kojarzą się pozytywnie i gdy ktoś nam ją proponuje nie wiem jak Wy, ale ja od razu czuję podekscytowanie. Gdy byłam młodsza i grałam w różne gry często miałam pewnego rodzaju niesmak, gdy rodzice odciągali mnie od komputera, po to, bym usiadła do nauki albo wyszła na podwórko. Chciałabym od razu zaznaczyć, że obecnie doceniam to, co zrobili, bo dzięki nim spędzałam więcej czasu z rówieśnikami i nie patrzyłam się tępo w ekran przeżywając coraz to nowe poziomy w np. Harrym Potterze. Gry są fajne, ale wszystko jest dobre, gdy zachowamy umiar. Zresztą myślę, że nie trzeba Wam tego tłumaczyć, bo sami dobrze to wiecie. (Gdyby jednak pojawiła się chęć przeczytania przez Was posta na ten temat, to piszcie w komentarzach, to coś takiego stworzę).  Do rzeczy: co byście powiedzieli, gdybym zasugerowała, że istnieje gra ...